www.6bsp43.fora.pl

asia

Mama, tata i Jasiu wybrali sie do cyrku. Gdy na arenie pojawił się słoń, tata poszedł kupić słodycze. Nagle malec wstaje i wyciągając rękę, krzyczy:
- Mamo, mamo, co to jest?
Zaskoczona pytaniem mama odpowiada:
- To jest ogon słonia.
Jasiu jednak wykrzykuje dalej:
- Nie! Pod spodem.
Zakłopotana mama odpowiada:
- Tooo... nic takiego.
Wraca tata, ale zapomniał kupić napojów, wiec idzie po nie mama. Gdy tylko się oddaliła, chłopiec wiesza sie ojcu na ramieniu.
- Tato, tato, co to jest?
- To jest ogon, synu.
- Nie, pod spodem.
- To jest siusiak słonia.
Jasiu chwilę się zastanawia, po czym mówi:
- A mama powiedziała, że to nic takiego.
Ojciec z dumą rozpiera się na fotelu:
- No cóż, synku. Tatuś trochę mamusię rozpuścił.

asia

Jasio siedzi w kościele i kręci różańcem założonym na palec. Podchodzi ksiądz i mówi:
- Jasio, nie machaj różańcem, bo na każdym z tych paciorków siedzi mały aniołek.
Ksiądz odchodzi, a Jasio mówi:
- No to się teraz, k***a, trzymajcie!

asia

Jaś i Małgosia w parku na ławce siedzą i się obściskują, nagle Jasio mówi:
- Chyba połknąłem twoją gumę do żucia?
- Nie, mam dziś taki lekki katar...

asia

Babcia krzyczy do Jasia:
- Jasiu, co ty tam robisz na strychu?!
- A walę konia, babciu - odpowiada Jasiu.
Na to babcia:
- Wal go mocniej. Pomyśleć, gdzie to bydle wlazło!

Kondzio

Jaka jest różnica między krzesłem a mrowiskiem?
?????
Usiądź na mrowisku to się dowiesz

Kondzio

Co zrobić,kiedy ptak narobi Ci na głowę?
???
Podziękować Panu Bogu,że krowy nie mają zkrzydeł

Kondzio

Dlaczego Kinga została świętą?
???
bo Bolesław był Wstydliwy

Kondzio

Kiedy jest wypadek,a kiedy nieszczęście?
???
Wypadek jest wtedy,kiedy teściowa wpadnie do studni,
a nieszczęście wtedy,kidy ją stamtąd wyciągną

Kondzio

dlaczego mleko zawiera tłuszcz?
???
Żeby nie skrzypiało przy dojeniu

Kondzio

Co to jest:Białe,czane,białe,czarne,bum?
???
zakonnica spada ze schodów

Kondzio

Facet pyta recepcjonisty w hotelu:
Czy tu nie ma pcheł?
Portier na to:
Ależ skąd.Jak by się tu jakaś pchła pokazała,to zaraz by ją pluskwy zjadły

Kondzio

Trzech kolegów spotkało nad Morskim Okiem trzy turystki:tlefonistkę,ekspedientkę
i nauczecielkę.
Skorzystały z zaproszenia na noc.
Nazajutrz koledzy opowiadają so bie o brzebytej z nimi nocy.
-Mnie źle poszło-mówi pierwszy-Moja telefonistka była bardzo nerwowa,ciągle przerywała połaczenie.
-mnie poszło gorzej-mówi drugi-Kiedy przyszło co do czego ona mówi:"Towar pzygotowany,proszę płacić,w przeciwnym razie go nie wydam".
-to wszystko nic-mówi treci-kiedy juz zrobiłemco w mojej mocy,ona mówi:
"A teraz proszę powtórzyć to bez pauz i bez stękania".

Kondzio

Hrabia do swego lokaja:
-Janie,wytrzyj kurze.
-Tak jest panie.Której?

Kondzio

Wchodzi hrabia do pokoju,patrzy,a na środku wielka kupa.
-Janie
-Ja też nie

Kondzio

Podczas gry hrabiego na fortepianie wchodzi lokaj i mówi:
-Jak pan hrabia ślicznie gra!
-Eee,tak se tylko popier...am
-Jak pan chrabia brzydko się wyraża.
-Ale za to jak ślicznie gram.